Gród Biskupiński odkrył Walenty Szwajcer w 1934 roku, od 1932 kierownik w niewielkiej szkole w Biskupinie. Na jednej z lekcji usłyszał od dzieci o "grodzichach" i tajemniczym półwyspie. Postanowił udać się na wycieczkę szkolną do tego miejsca. Kiedy doszli, zobaczył drewno wystające spod ziemi, które wyglądało jak konstrukcja domu.
fot. Walenty Szwajcer (źródło: https://poznan.tvp.pl/23607299/walenty-szwajcer-czlowiek-ktory-odkryl-biskupin-1966-r)
Następnie miejscowy rolnik Antoni Jercha zaczął wykopywać w tym miesjcu torf i przy okazji szukać skarbów. Wynajdywał przedmioty brązowe, które wydobyte z torfu niezwykle błyszczały. Walenty wpadł w popłoch, ponieważ znaleziska zaczęły się niszczyć, dlatego postanowił poszukać kontaktu z archeologami. W końcu trafił na adres pana prof. Kostrzewskiego, do którego napisał, no i tak się zaczęło. Po przyjściu na teren wykopalisk prof. Kostrzewski stawał się coraz bardziej podniecony: biegał wokół wykopów, zbierał naczynia i różne fragmenty drewna, metali. Okazało się, że to jest znalezisko fantastyczne.
fot. prof. Józef Kostrzewski (źródło: https://epoznan.pl/blogi-blog-19-1683)
Więcej możecie się dowiedzieć z filmu:
Biskupin Pomnik Historii. 80 lat badań (1934-2014)
https://www.youtube.com/watch?v=pofy4_FZjCo&t=177s
Komentarze
Prześlij komentarz